Co kryje się pod nazwą 5G? Jest to tak zwana piąta generacja technologi bezprzewodowej komunikacji za pomocą fal radiowych, czyli sieci komórkowej. 5G to tzw. sieć szkieletowa, czyli oparta na światłowodach. Do sieci tej ma być podłączona w przyszłości cała sieć mobilna. Podstawową funkcją sieci 5G ma być poprawienie szybkości przesyłania i odczytywania danych.

Czy technologia 5G i zagrożenia idą w parze? Czy może nam przynieść jedynie korzyści? Przyjrzyjmy się problemowi bliżej.

Wykorzystanie sieci 5G co to właściwie znaczy dla użytkownika technologii?

Pierwszym krajem, w którym uruchomiono sieć 1G była Japonia. Było to w 1979 roku. Po dwóch latach standard 1G, który działał wciąż analogowo, obsługiwało już kilka krajów europejskich.

Standard 2G był pierwszą technologią cyfrową. Swój początek miał w Finlandii w 1991 roku. Nowością stała się możliwość cyfrowego kodowania rozmów oraz wysyłanie wiadomości SMS.

Każda kolejna generacja to efekt rozwoju technologii. Zwiększana jest przepustowość sieci. Dochodzą nowe funkcjonalności. Coraz więcej urządzeń można podłączyć do jednego nadajnika.

Przedostatnim standardem była sieć 4G. Uruchomiono go w 2009 roku w Szwecji i funkcjonuje do tej pory. Powoli zostaje jednak wyparty przez sieć 5G.

4G a 5G co to za różnica w technologii?

Wprowadzenie nowej generacji sieci 5G to przede wszystkim zwiększenie przepustowości do 20GB/s przy ściąganiu danych. Przy wysyłaniu danych będzie ona rzędu 10GB/s. To aż 60 razy więcej od obecnych prędkości LTE, 20 razy więcej niż światłowód.

Kolejną przewagą sieci 5G jest większa responsywność. To oznacza, że urządzenia, smarfony w sieci 5G komunikują się szybciej. Opóźnienia w przekazie mają w przyszłości nie przekraczać 5 ms. W sieci 4G wynosiły one 30 ms, a w sieci 3G aż 100 ms.

W sieci 5G będzie możliwa obsługa większej ilości urządzeń. Oprócz smarfonów z sieci będą korzystały urządzenia internetu rzeczy. Z tego powodu dotychczasowa technologia 4G przestanie wystarczać. Technologia 5G to możliwość obsługiwania nawet miliona urządzeń na jednym metrze kwadratowym.

Technologia 5G co to oznacza dla przyszłości?

Sieć 5g
Źródło: Pexels.com

Warto uzmysłowić sobie, że technologia sieci 5G jest normalnym etapem ewolucji technologicznej. 5G wprowadza mnóstwo innowacyjnych funkcjonalności. Daje to możliwość wprowadzenia szeregu usług sterowanych zdalnie bez zbędnych opóźnień. Jest to również tzw. internet rzeczy. Co to jest i jakie ma zalety?

Internet rzeczy to możliwość podpinania maszyn do internetu i sterowanie nimi z dużych odległości. Dzięki zmniejszonym opóźnieniom w przekazie, sieć 5G będzie nadawać się do tego idealnie. Możliwa będzie na przykład skomplikowana operacja wykonana przez chirurga z innego krańca świata.

Internet rzeczy jest stosowany już teraz. Są to przede wszystkim: monitoring miejski, monitoring pojazdów komunikacji miejskiej czy informacje na temat jakości powietrza.

Sterowanie dronami w sieci 5G co to znaczy?

Być może z takiego rozwiązania będą mogły korzystać firmy kurierskie. Przesyłki będą mogły docierać w bardzo krótkim czasie na dużych odległościach.

5G co to znaczy dla mieszkańców wsi?

W tej chwili mieszkańcy mniejszych miejscowości mają dużo gorsze zasięgi komórkowe. Rozwój sieci 5G zniweluje te różnice.

5G co to oznacza dla przemysłu energetycznego?

Technologia 5G to znacznie mniejsze zużycie energii.

Rozwój sieci 5G to w przyszłości nie tylko inteligentne domy, ale również całe miasta. Mowa tu o tzw. smart city. A więc możliwość poprawy jakości życia mieszkańców i zwiększenie efektywności funkcjonowania w wielu obszarach, takich jak:

  • sterowanie oświetleniem ulicznym
  • monitoring zapełnienia kubłów na śmieci
  • monitoring wolnych miejsc parkingowych
  • zdalny odczyt liczników wody, tzw. wodomierzy
  • mapa jakości powietrza
  • monitoring transportu publicznego
  • elektroniczny system sterowania ruchem

Technologia 5G zagrożenia

Niektórzy twierdzą, że promieniowanie elektromagnetyczne ma zły wpływ na zdrowie i życie człowieka. Internet obfituje w różne informacje na temat szkodliwości sieci 5G. W niektórych miastach organizowane są protesty przeciwko umieszczeniu nadajników 5G. Niektórzy dopatrują się związku nadajników 5G z istnieniem Koronawirusa. Inni przypisują mu wpływ na rozwój raka mózgu. Czy rzeczywiście jest czego się obawiać?

Sieci 5G i 4G są do siebie podobne co do ilości promieniowania i częstotliwości fal radiowych. Nowością jest fala milimetrowa 5G (MIMO). Wykorzystuje ona wysokie częstotliwości do wysyłania większej ilości danych. Niestety te większe częstotliwości nie są wysyłane na tak długie odległości jak te mniejsze. Potrzeba zatem większej ilości nadajników. Większe częstotliwości to również większa ilość promieniowania. Zanim jednak podniesiemy alarm, powiedzmy co to są fale elektromagnetyczne.

Z falami elektromagnetycznymi mamy do czynienia od początków istnienia ludzkości. Korzystanie z tego promieniowania rozpoczęło się około 150 lat temu. Fale elektromagnetyczne są wytwarzane przez każde urządzenie elektryczne. Będą to więc: pralka, odkurzacz, kosiarka elektryczna. Urządzenia te emitują promieniowanie o różnej częstotliwości.  Promieniowaniem elektromagnetycznym jest również promieniowanie naturalne. Takim przykładem promieniowania jest to emitowane przez słońce. Możemy dzięki niemu zażywać kąpieli słonecznych.

Promieniowanie elektromagnetyczne

Widmo promieniowania elektromagnetycznego można podzielić na dwa rodzaje promieniowania. Pierwsze z nich to promieniowanie niejonizujące, które jest mniej energetyczne. W ramach promieniowania niejonizującego możemy wyróżnić:

  • promieniowanie radiowe – transmitowane przez radio i telewizję
  • promieniowanie mikrofalowe – do których należy promieniowanie emitowane przez sieć 5G
  • promieniowanie podczerwone – wykorzystane np. w pilocie do telewizora

Druga grupa promieniowania to promieniowanie jonizujące. Jest ono znacznie bardziej niebezpieczne dla człowieka. Będą to:

  • promieniowanie rentgenowskie – do wykonywania zdjęć rentgenowskich
  • promieniowanie gamma – powstałe podczas rozpadów promieniotwórczych
  • promieniowanie ultrafioletowe – emitowane przez światło słoneczne

Technologia 5G zagrożenia – czy rzeczywiście istnieją?

Każda fala niesie ze sobą jakąś energię. Oczywiście najbardziej szkodliwymi będą fale niosące większą energię, czyli promieniowanie jonizujące. Promieniowanie 5G należy do grupy niejonizujących promieniowań mikrofalowych. Długość fal to zakres kilku centymetrów. 5G ma operować na trzech pasmach: 700 MHz, 36 GHz i 26GHz.

Czy 5G może powodować raka mózgu?

Promieniowanie typu mikrofalowego, jakie daje 5G ma niską przenikliwość. Jedynie codzienne kilkugodzinne stanie w bliskiej odległości od nadajnika 5G mogłoby mieć wpływ na zdrowie człowieka. Biorąc pod uwagę niską moc promieniowania nadajników i niską przenikalność, takiego wpływu nie będzie. Naukowcy stwierdzają, że nadajniki 5G w normalnych warunkach nie powodują zmian nowotworowych. Powód jest oczywisty. Promieniowanie to nie jest w stanie przeniknąć przez kości czaszki do mózgu.

Czy 5G może wywoływać mutacje będące przyczyną nowotworów?

Promieniowanie mikrofalowe daje głównie efekt termiczny. Energia promieniowania 5G mierzona jest w milionowych części Wolta. Jest milion razy mniejsza niż emitowana przez człowieka. Zatem nie można mówić tu o jakiekolwiek jonizacji czy możliwiości rozbicia wiązań atomowych.

Czy fale 5G zachowują się tak jak mikrofalówka, skoro są falami mikrofalowymi?

Oczywiście smartfony w sieci 5G będą transmitować promieniowanie. Zakres fal 5G będzie jednak używany głównie do transferu danych. Przy rozmowie przez smartfon będziemy używać modułów 3G lub LTE. Odrębną kwestią jest dużo większa moc w mikrofalówce niż w telefonii komórkowej.

Czy fale 5G mogą obniżać odporność i przenosić Koronowirusa?

Nie ma fizycznej możliwości, aby fala elektromagnetyczna transportowała tak duże cząsteczki jak wirus. A co ze zmniejszeniem odporności? Być może różnego typu fake newsy mają swój początek w Chinach. Skoro tam zaczęto stosować technologię 5G i stamtąd pochodzi Koronawirus, wniosek się sam nasuwa. Żeby móc mówić jakimkolwiek wpływie na układ odpornościowy, musielibyśmy podnieść znacznie temperaturę ciała człowieka. Jak już była nowa wcześniej, z uwagi na niską energetyczność fal nie jest to możliwe.

Rozwój technologii następuje niezależnie od tego, czy tego chcemy czy nie. Nie zatrzymamy rozwoju technologicznego. Mamy natomiast wpływ na to, w jaki sposób technologia 5G będzie wykorzystywana. Zanim zaczniemy szerzyć informacje o szkodliwym wpływie na nasz układ nerwowy bądź odpornościowy, zastanówmy się. Czego tak na prawdę się boimy? Strach ma duże oczy. A niewiedza boli najbardziej.